Henryk Sułek
KIK Kraków
W październiku łączyliśmy się myślą i modlitwą z Ojcem Świętym. Dwadzieścia lat temu Biskup Krakowa został Biskupem Rzymu i następcą Św. Piotra. Wielu naszych przyjaciół brało udział w jubileuszowych uroczystościach w Watykanie.
W tym czasie przy Ojcu Świętym był ks. Mieczysław Maliński, który po powrocie do Krakowa, 29 października spotkał się z członkami naszego Klubu. Ks. Maliński wcześniej przebywał na Targach Książki we Frankfurcie nad Menem, gdzie uczestniczył w promocji niemieckiego wydania swojego kalendarium życia Ojca Świętego. Z tej okazji uczestniczył w kilku dużych miastach niemieckich w dyskusjach telewizyjnych i radiowych. Miał także okazję przypatrzeć się jak rocznica pontyfikatu jest komentowana w niemieckiej prasie. Zdaniem ks. Malińskiego przesłanie pontyfikatu Jana Pawła II w Niemczech często jest niezrozumiane albo spłycane. Do tej dezinformacji przyczyniają się wrogo nastawieni do papieskiego nauczania liczni nad Renem przedstawiciele uniwersyteckiej "krytycznej teologii". Ks. Maliński w dyskusjach w Niemczech głosił tezę, że obecny pontyfikat pod względem wagi można porównać do "przewrotu kopernikańskiego". Sposób w jaki krakowski biskup otworzył Stolicę Świętą na świat, jest zdaniem ks. Malińskiego przełomem w dziejach Kościoła. To otwarcie wynika z dwóch niezwykłych darów Ojca Świętego: docierania z odpowiednim słowem do wszystkich ludzi na świecie oraz umiejętności wsłuchiwania się w potrzeby i troski każdego z kim się spotka na swoim pielgrzymim szlaku.
Często, zdaniem ks. Malińskiego, można na świecie spotkać się z opinią, że Papież nadmierną wagę przywiązuje do spraw polskich z niekorzyścią dla całego Kościoła. Właśnie we Włoszech widać jak ta opinia jest niesprawiedliwa. Nad Tybrem Jan Paweł II uchodzi za najbardziej włoskiego papieża ostatnich kilkuset lat. Papież Polak odwiedził wszystkie włoskie miasta, a w wielu był kilkakrotnie. Miłość z jaką spotyka się Ojciec Święty we Włoszech szczególnie można odczuć podczas codziennej modlitwy "Anioł Pański" na placu Św. Piotra. Połowa ludzi modlących się z Papieżem to rzymianie, którzy raczej słyną z chłodnego stosunku do kolejnych swoich biskupów.
Podczas prywatnego spotkania Ojciec Święty, mimo widocznego ciężaru lat, zaimponował ks. Malińskiemu nie tylko sprawnością intelektualną, ale i fizyczną. Może to obecność tak wielu Polaków podczas jubileuszu pontyfikatu podziałała na Papieża tak odmładzająco. Zdaniem ks. Malińskiego nie tylko dla Kościoła w Polsce, ale także i na całym świecie byłoby z korzyścią gdyby to właśnie Papież z Polski wprowadził Łódź Piotrową w trzecie tysiąclecie
Początek strony
